„Błąd medyczny oczami obrony – prawa i narzędzia lekarza”
Lekarze jako przedstawiciele jednego z zawodów zaufania publicznego pełnią szczególną rolę w społeczeństwie. To od ich wiedzy, umiejętności i doświadczenia w decydującym zakresie zależy życie i zdrowie pacjenta. Tak odpowiedzialna rola wymaga nie tylko doskonałych kompetencji medycznych ale również świadomości prawnej.
Odpowiedzialność prawna lekarza od lat budzi wiele emocji i skupia wokół siebie wielu zainteresowanych. Niewiele zawodów wiąże się z tak rozbudowanym zakresem odpowiedzialności – lekarz odpowiada bowiem na trzech płaszczyznach prawnych: karnej, cywilnej i dyscyplinarnej. Spory sądowe z udziałem personelu medycznego często są szczegółowo opisywane przez media i codzienną prasę, co może wywoływać u beneficjentów świadczeń medycznych poczucie chęci pociągnięcia do odpowiedzialności lekarza, gdy istnieje choć podejrzenie popełnienia przez niego błędu.
W poniższym artykule chcemy przedstawić Państwu, na czym polega odpowiedzialność prawna lekarza – wyjaśnimy na czym polega, jakie jej rodzaje przewiduje prawo oraz kiedy faktycznie można mówić o błędzie medycznym.
Kancelaria BSS zapewnia kompleksową i wyspecjalizowaną pomoc prawną dla lekarzy i personelu medycznego. Wspieramy naszych Klientów zarówno w codziennej praktyce zawodowej, jak i w sytuacjach spornych wymagających zdecydowanego działania. Reprezentujemy lekarzy w postępowaniach karnych, cywilnych i dyscyplinarnych. Naszym celem jest nie tylko ochrona interesów lekarza, ale także przywrócenie jego dobrego imienia i spokoju zawodowego. Zespół Kancelarii tworzą doświadczeni prawicy, którzy dzięki świetnej znajomości przepisów prawnych medycznego potrafią dopasować strategię do potrzeb i oczekiwań Klienta. Stawiamy przede wszystkim na zaufanie, skuteczność i profesjonalizm, które stanowią fundament naszej współpracy z przedstawicielami zawód medycznych.
Już na samym wstępie warto zaznaczyć, że w polskim prawodawstwie istnieje spory problem interpretacyjny z uwagi na brak jednoznacznej, legalnej i niepodważalnej definicji ,,błędu medycznego”. Zdaniem Leona Wachhloza, jednego z najwybitniejszych polskich lekarzy medycyny sądowej, błędem jest ,,nierozmyślne uszkodzenie ciała lub pozbawienie życia chorego dokonane przez lekarza lub inną osobę do leczniczej działalności upoważnioną, a to wskutek nieświadomości zasad lub zaniedbania. Błąd może być tylko w uznany za karygodny, jeżeli był widoczny, jeżeli go można było uniknąć, przez zastosowanie zwykłych a nie nadzwyczajnych wiadomości lub zręczności i jeżeli był wynikiem należytego namysłu lekarza, nie zaś działania porywczego wywołanego nagłością przypadku”. Natomiast zdaniem Bolesław Popielskiego równie cenionego specjalisty z zakresu medycyny sądowej, błędem jest ,,postępowanie wbrew powszechnie uznanym zasadom wiedzy lekarskiej w szkodliwym dla chorego działaniu lub zaniechaniu, którego można było uniknąć stosując się do zasad odpowiadających stanowi wiedzy lekarskiej”. podstawę dla stwierdzenia naruszenia obowiązku ostrożności”.
Powyższe definicje prowadzą jednak do wspólnego wniosku, że błąd medyczny polega na naruszeniu zasad praktyki medycznej oraz reguł praktyki przez lekarza. Warto jednak zaznaczyć, że odpowiedzialność za błąd może ponosić nie tylko lekarz, lecz także pielęgniarka lub inny członek personelu medycznego, jeżeli jego działanie pozostaje w sprzeczności z aktualnym stanem wiedzy, zasadami wykonywania zawodu oraz wymaganą starannością a jego skutkiem jest uszkodzenie ciała pacjenta lub inny uszczerbek na zdrowiu.
Na łamach kodeksu karnego można wyróżnić błąd wynikający z nieumyślności (art. 155 KK), który lekarz może popełnić przez niedbalstwo, brak odpowiedniej staranności czy brak przestrzegania procedur medycznych. Należy również wyróżnić błąd wynikający z umyślności (art. 156 i 157 KK), który najczęściej wiąże się z działaniem świadomym, gdy lekarz mimo przewidywań co do możliwości wystąpienia szkody, ryzyko to lekceważy. Odpowiedzialności tej podlegają także takie działania, jak leczenie bez wymaganej zgody pacjenta, nieudzielenie pomocy, czy złamanie tajemnicy lekarskiej, których skutkiem mogło być narażenie pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
W większości przypadków, rodziny pacjentów kierują sprawy do sądu po tragicznych zdarzeniach, takich jak śmierć bliskiej osoby w trakcie z pozoru prostego zabiegu, czy wystąpieniu nieoczekiwanych, poważnych powikłań po operacji. Zdarza się, że nawet przy rutynowych procedurach dochodzi do błędu w sztuce lekarskiej. Podkreślenia wymaga jednak, iż zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego (IV KK 420/12) nie każdy negatywny wynik leczenia od razu można zakwalifikować jako błąd. ,,Nie każdy błąd w sztuce lekarskiej może obciążać lekarza ale taki tylko błąd, który jest skutkiem co najmniej lekkomyślności lub niedbalstwa. Należy przy tym zawsze rozważyć kwestię ryzyka jakie wiąże się z przeprowadzeniem zabiegu leczniczego, gdyż każda czynność lecznicza niesie ze sobą ryzyko spowodowania niepożądanych skutków.”. Podobne stanowisko przyjął Sąd Rejonowy w Zawierciu, który w zarządzeniu z 28.01.2021 r. I C 1428/17 przyjął, iż błąd lekarski sam przez się nigdy nie pociąga za sobą odpowiedzialności, a jego stwierdzenie nie decyduje jeszcze automatycznie o powstaniu odpowiedzialności.
Aby uniknąć zarzutów o popełnieniu błędu medycznego, lekarz musi zawsze postępować zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, etyką zawodową i z należytą starannością. Wynika to wprost z art. 4 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, który nakłada obowiązek wykonywania zawodu ,,zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób oraz zasadami etyki zawodowej”. Odpowiedzialność karna pojawia się dopiero wtedy, gdy można mu przypisać winę – czyli wykazać, że działał niewłaściwie, mimo że mógł i powinien był postąpić inaczej. Co istotne, to na poszkodowanym spoczywa obowiązek udowodnienia przed sądem, że lekarz w trakcie udzielania pomocy medycznej dopuścił się nieprawidłowości.
Świetnym przykładem, który zobrazuje powyższą sytuację jest uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie (Sygn. akt.: I Ca 172/14): ,, Z zeznań lekarza przyjmującego powódkę na Oddziale Ratunkowym wynika, iż przed przystąpieniem do szycia rany poinformował powódkę o planowanym zabiegu i możliwych komplikacjach po wykonaniu tych czynności. Sąd zaznaczył nadto, że powódka z zawodu jest pielęgniarką, a zatem jest obeznana w procedurach medycznych w większym stopniu, niż przeciętny pacjent. Z racji wykonywanego zawodu musi zdawać sobie również sprawę z ryzyka, jakie wiąże się z każdym zabiegiem chirurgicznym. Poza tym powódka podpisała oświadczenie o zgodzie na zabieg medyczny, mimo braku wskazanego zabiegu diagnostycznego. Ponadto z zeznań powódki i lekarza udzielającego jej pomocy medycznej wynikało, iż nie miała żadnych uwag do lekarza przed wykonaniem zabiegu. Poza tym Sąd zauważył, że charakter zabiegu medycznego został opisany w karcie informacyjnej, którą wręczono powódce, a ta jej treści nie kwestionowała. Sąd zwrócił również uwagę, iż w niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z zabiegiem medycznym, który byłby planowany i analizowany w dłuższym czasie. Pomoc medyczna została udzielona powódce na oddziale ratunkowym, na który trafiają najczęściej osoby z wypadków, gdzie konieczne jest szybkie i stanowcze podejmowanie decyzji przez lekarzy. Mając na uwadze wszystkie te okoliczności Sąd Rejonowy stwierdził, iż brak było podstaw do stwierdzenia, że zachowanie personelu medycznego strony pozwanej było bezprawne i zawinione. W toku postępowania powódka nie wykazała, by doznała szkody na skutek bezprawnego i zawinionego działania personelu strony pozwanej”.
Wartym uwagi jest również wyrok Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2012r. (Sygn.akt.: V CSK 142/11), w którym Sąd wskazał, że określone zachowania personelu (niedokonanie badania diagnostycznego) nie mieściło się w kategorii ,,błędu medycznego” sensu stricto, mimo że mogło stanowić naruszenie praw pacjenta. ,, … w przypadku nieuzasadnionego i powstałego z przyczyny niedbalstwa personelu medycznego zaniechania wykonania u pacjenta badania diagnostycznego, które jednoznacznie nie mieści się w kategorii błędu medycznego (diagnostycznego), gdyż diagnozy albo w ogóle nie było, albo jak w przypadku powódki była ona prawidłowa”.
Niezwykle istotnym elementem jest również wykazanie związku przyczynowo skutkowego. W praktyce jest to nierzadko wyjątkowo trudne – nawet dla powołanych w sprawie biegłych sądowych. Niejednokrotnie ciężko jest jednoznacznie określić, czy pogorszenie stanu zdrowia pacjenta jest wynikiem błędu medycznego, czy też naturalnego przebiegu choroby. Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że działanie lekarza, które miało negatywny wpływ na zdrowie pacjenta, nie musi być jedyną przyczyną powstałego skutku. W sytuacji, gdy działanie lekarza było niezgodne z zasadami wiedzy i praktyki medycznej ale nie można mu przypisać konkretnego skutku, ponosi on jedynie odpowiedzialność zawodową przed sądem lekarskim.
Zachęcamy do śledzenia naszej strony internetowej oraz profili społecznościowych, gdzie regularnie publikujemy treści związane z praktycznym aspektem postępowań sądowych. W następnym artykule poruszymy kwestię zarzutów do opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej – omówimy w nim, kiedy i w jaki sposób można je skutecznie sformułować oraz jakie znaczenie mają dla przebiegu całego postępowania.
Autor tekstu:
Karolina Hutniczak Aststent Adwokata
Literatura:
1. B. Popielski, Pogranicze etyki i prawa, w: Etyka i deontologia lekarska, red. T. Kielanowski, Warszawa 1985
2. Z. Marek, Błąd…, op. cit., s. 26–35. Ponadto, o błędzie medycznym w ujęciu znanego lekarza oraz filozofa – Tadeusza Marcinkowskiego zob. T. Marcinkowski, Medycyna sądowa dla prawników, Szczytno 2010